,

niedziela, 30 listopada 2014

Koszyk w kształcie sukienki :)

Cześć! 
Ale zimno się zrobiło, buuuu.... Aż się nie chce nigdzie wychodzić tylko siedzieć w ciepłym domku, najlepiej z gorącą herbatką, pod kocykiem i... rurki skręcać :) Dla mnie takie długie, jesienne wieczory stały się okazją do szukania rękodzielniczych inspiracji w sieci ale także do dokończenia kilku zaczętych wcześniej prac. 
Jedną z takowych prac jest sukienka - koszyk wykonana wg kursu Ani Krućko.
 



Sukienka wykonana oczywiście z papierowej wikliny z dodatkiem wstążek i koronek, może posłużyć jako koszyk na słodycze lub drobiazgi:


Do koloru różowego dodałam białe kropki - grochy ponieważ chciałabym zgłosić pracę do wyzwania w Szufladzie "W ten deseń"


niedziela, 23 listopada 2014

Bombki Decoupage.

Przeglądając blogi koleżanek i kolegów z rękodziełem zauważyłam, że prawie wszędzie pysznią się już piękne ozdoby bożonarodzeniowe. To choinki, to stroiki, to mikołaje, to bombki... U mnie dzisiaj, jak już na pewno zdążyliście zauważyć po tytule posta, będą te ostatnie ozdoby - bombki:


Okazja, żeby je wykonać była świetna, bo pomimo tego, że czas już prawie świąteczny, to Decu.pl przysłało mi dużo materiałów do decoupage za wygraną w "Otwórz Szufladę", (o szczegółach pisałam TUTAJ).

To są moje początki z techniką decoupage, więc specjaliści w tej dziedzinie na pewną zauważa duuuuużo niedociągnieć ale słowa krytyki przyjmę z pokorą :)

Tak prezentują się moje bombeczki na stojaku:









Tak naprawdę bombek jest tylko cztery, ale mają z różnych stron różne motywy :)

niedziela, 16 listopada 2014

Krówka pełna krówek :)

Były już u mnie koty, myszy, bociany ale krowy jeszcze nie było. Hehe powoli zakładam takie małe zoo :)


Krówka okazała się bardzo fotogeniczna i chętna do zdjęć, dlatego obfotografowałam ją z każdej strony:



Oczywiście krówka to nie tylko krówka ale także koszyk - tym razem na krówki :) No ale jak kto woli - można włożyć coś innego................ np mleko :)


Pracę zgłaszam do wyzwania w Craftowy Ogródek "Naturalne"


Pozdrawiam :)

sobota, 15 listopada 2014

Złoty listopad :)

W październiku "wyrobiłam" się bardzo szybko, ale w listopadzie w sumie tez nie jest źle - dokładnie połowa miesiąca :) Mam na myśli oczywiście udział w Cyklicznych kolorkach u Danusi. W tym miesiącu króluje kolor złoty i moja propozycja jest następująca:


I jeszcze zdjęcie bombki z bliska: 


Kiedy Danusia przedstawiła cztery propozycje wykorzystania złota w swoich pracach nie od razu wiedziałam na który wariant się zdecyduję, bo już tak mam, że jak wybór duży to ciężko się zdecydować :) Ale po przeglądnięciu materiałów zdecydowałam się na "złoto w 100%":





Nie jestem pewna czy dobrze widać na zdjęciach, ale moja bombka ma różne jego odcienie: żółte, stare, królewskie i ciemne. Nawet główki szpilek połyskują na złoto od cekinów :)

Lubię kolor złoty - tak pozytywnie mi się kojarzy. Ze świętami, z bogactwem no i z naszą "Złotą Polską Jesienią", czyli taką jaką możemy się cieszyć w tym roku. Nie wiem jak u was ale u mnie na Podkarpaciu może padało ze 3 dni, a tak to piękne słoneczko :) Na co dzień nie ubieram się na złoto, ale przyznam, że ostatnio kupiłam sukienkę w 60 % złotą - planuje założyć na Sylwestra :) 


Pozdrawiam Was cieplutko i przypominam o trwającym u mnie Candy :)



wtorek, 11 listopada 2014

Podsumowanie ostatniego roku i Rocznicowe Candy :)

Mój blog "Wszystkiego po trochu" ma już rok :) Przez ten czas dzieliłam się z Wami moimi pracami, pomysłami i inspiracjami znalezionymi w sieci, poznałam wiele ciekawych osób i przede wszystkim rozwinęłam swoją pasję jaką jest rękodzieło :)

Z tej okazji chciałabym zorganizować malutkie candy :) Do zgarnięcia różne "przydasie" m.in. kule styropianowe wraz z zawieszkami do utworzenia bombek, różne koronki, wstążki, koraliki, druciki, aplikacje, ruchome oczka i dwie pary kolczyków. 

Aby dołączyć do zabawy należy :
zgłosić chęć w komentarzu pod postem, 
- mieszkać (lub mieć rodzinę, znajomych) na terenie Polski, gdyż tylko tutaj wysyłam nagrody,
- na swoim blogu umieścić baner odsyłający do zabawy:


- dodanie mnie do obserwowanych nie jest warunkiem koniecznych, ale oczywiście jeśli ktoś chce to będzie mi bardzo miło :).

Można zgłaszać się do 12.12.2014 do godziny 23.59 :)

Zapraszam! :)

Ufff, moje pierwsze candy mam już za sobą :) Bardzo szybko zleciał mi ten ostatni rok, dużo się u mnie zmieniło szczególnie w życiu prywatnym: przede wszystkim wyszłam za mąż, zmieniłam pracę, miejsce zamieszkania, więc tak naprawdę - całe życie do góry nogami :)

Pisałam na początku, że w ciągu tego ostatniego roku rozwinęłam swoje pasje i to prawda.
Na początku zaczynałam nieśmiało od biżuterii i papierowej wikliny, a do tej pory spróbowałam jeszcze szydełkowania, pracy z krepiną i bibułą, decoupage, masy gazetowej, haftu krzyżykowego, a także porcelany na zimno. Trochę się tego wszystkiego u mnie nazbierało:

Różnego rodzaju zwierzątka:


Pojazdy:


 Gorsety:


I inne:


Oj trochę się tego nazbierało u mnie - a to oczywiście nie wszystko :) Tylko takie małe przypomnienie starych prac i dowód na to, że u mnie naprawdę można znaleźć "wszystkiego po trochu" :) 
Na koniec jeszcze trochę statystyk:
Przez ostatni rok napisałam 68 postów,  
obserwuje mnie 63 osoby,
 a moją stronę wyświetlono 31 379 razy :)

Dziękuję za to, że jesteście - bo bez Was to wszystko nie miałoby sensu :)


Pozdrawiam!

sobota, 1 listopada 2014

Samochód retro z flaszeczką pod maską :)

Cześć!

Na początku chciałam powitać wszystkich moich nowych obserwatorów, bardzo się cieszę się jesteście i mam nadzieje, że nie będziecie się u mnie nudzić :) Ja, ze swojej strony, obiecuję, że będę dokładać wszelkich starań żeby było ciekawie.

 Ostatnio królowały u mnie brzozowe wianki i dzisiaj, tak dla odmiany, postanowiłam pokazać najnowszą pracę z papierowej wikliny. Miało być "coś na imieniny dla Pana" - w sumie bez dokładniejszych wytycznych, więc miałam wolną rękę. Postanowiłam poszukać inspiracji w internecie, u swoich blogowych koleżanek i natknęłam się na świetne samochody retro jakie robi Ania Makuch. Stwierdziłam, że na prezent dla Pana taki samochodzik nada się idealnie i zabrałam się do pracy. Wiedziałam, że Ani nie dorównam, ale stwierdziłam, że "może wyjdzie chociaż coś troszkę przypominające samochód" :)

Ostatecznie mój pojazd wyglądał tak:



Pod maską kryje się "bak z % paliwem" :) 





AddThis